Jako naiwny nowicjusz zapuszczałem się w świat seksu pracy.Z ochotą i podnieceniem, zostałem wkrótce podchwycony na ulicy przez dobrze obdarzonego klienta.Jego gruby trzon penetrował mnie, spełniając najśmielsze fantazje.Intensywna rozkosz sprawiła, że zacząłem tęsknić za więcej.